Trwa kolejna próba zbycia akcji Śląska Wrocław. Zainteresowanie zakupem akcji klubu wyraziło trzech inwestorów. Jednym z nich jest Cezary Kucharski za którym stoi grupa inwestorów. W dniu dzisiejszym Cezary Kucharski oraz Paweł Caruk spotkali się z komisją prywatyzacyjną powołaną przez prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka i przedstawili swoją strategię oraz wizję na Śląsk Wrocław. Udało mi się dotrzeć do kilku szczegółów.
Kucharski i Caruk to tylko przedstawiciele większej grupy inwestorów. Udało mi się jednak dowiedzieć, że są to duże nazwiska głównie z Polski, ale trwają także rozmowy z zagranicznymi podmiotami. Jeden z nich jest powiązany z klubem z Premier League o czym wspominał już dziennikarz Marcin Torz.
Nowy Śląsk Wrocław – filozofia klubu
Inwestorzy podkreślają, że najważniejsza zasada na jakiej będzie opierać się cała filozofia klubu to „My! Nie ja”. Ta zasada ma podkreślić działanie zespołowe, które jest nakierowane na wspólne osiągnięcie celów. W Śląsku Wrocław nie będzie miejsca na indywidualności. Kluczowym czynnikiem mają być tutaj kompetentni i zaangażowani pracownicy z jasnym podziałem obowiązków. Każdy pracownik ma znać i realizować swoje obowiązki określone w kontrakcie. Zawodnicy, sztab szkoleniowy i medyczny mają się uzupełniać zamiast wchodzić sobie w drogę.
Jakie cele stawiają przed sobą Inwestorzy? Zacznijmy od fundamentów. W zespole mają grać wychowankowie, ale nie dlatego, że są młodzi tylko dlatego, że są już na to gotowi. Drużyna ma grać ofensywny futbol i szybko przedostawać się pod bramkę przeciwnika, kończąc akcje strzałami. W defensywie agresywny pressing i szybki odbiór piłki. To wszystko ma doprowadzić Śląsk Wrocław przede wszystkim z powrotem do Ekstraklasy. W następnych latach oczekiwany jest progres, który w efekcie doprowadzi do sukcesów w postaci Pucharu i Mistrzostwa Polski oraz występów na arenie międzynarodowej.
Filozofia szkolenia młodzieży
Inwestorzy stawiają też na zdrowe relacje biznesowe i szkoleniowe. Koniec ze stawianiem na zaprzyjaźnione agencje menadżerskie. Priorytetem ma być jakość piłkarzy. Pierwszą zasadą zachowania na linii trener – menadżer jest brak poufałości i zakaz przyjmowania jakichkolwiek pieniędzy. Podobne zasady będą obowiązywać w Akademii na linii trener – rodzic.
1) Brak poufałości,
2) Trenerzy nie składają rodzicom żadnych obietnic,
3) Szacunek i dystans,
4) Rozmowy tylko o dziecku,
5) Informowanie i odpowiadanie na pytania.
Te zasady działają w obie strony.
Inwestorzy podkreślają, że kluczowa dla rozwoju dzieci i młodzieży jest infrastruktura, bo bez niej możliwości rozwoju są znikome. Właśnie dlatego Kucharski i spółka chcą zostać liderami projektu budowy Wrocławskiego Centrum Sportu co może pomóc przyspieszyć jego realizację.
Co będzie kluczowe w szkoleniu młodzieży? Mentalność i to nie tylko zawodników, ale też trenerów. To piłkarz ma być w centrum uwagi. Trener natomiast ma pokornie brać odpowiedzialność za rozwój zawodnika na siebie. Na pewno zmianie ulegną priorytety szkoleniowe. Nastanie nowa jakość w zarządzaniu zespołem. Pozytywny coaching i praca nad mentalnością piłkarzy od najmłodszych roczników mają mieć najwyższy priorytet.
System przejść i rozwój indywidualny
Każdy zawodnik będzie miał do dyspozycji Indywidualny Plan Rozwoju (IDP – Individual Development Plan). To pozwoli skupić się na konkretnych elementach gry wymagających poprawy. Proces szkolenia będzie ciągły dzięki czemu przeskok do kolejnej grupy będzie kontynuacją tego co było w poprzedniej. Wiek juniorski zostanie skrócony tak aby szybciej wdrażać utalentowanych zawodników do seniorskiej piłki. Młodzi piłkarze będą mogli liczyć na dodatkowe treningi indywidualne z zakresu taktyki, techniki, motoryki i mentalności. Treningi będą przebiegać w sposób kreatywny i niezorganizowany. Trenerzy będą mieć do dyspozycji ciągłe szkolenia wewnętrzne. Priorytetem będzie współpraca i komunikacja między trenerami.
Filary szkolenia
Cały proces szkoleniowy będzie opierał się na czterech filarach. Mentalność, Technika, Taktyka oraz Motoryka. To ma zapewnić efektywność akademii, której kluczowym celem ma być dostarczanie do zespołu rezerw lub pierwszej drużyny minimum dwóch zawodników co sezon.
Trzeba przyznać, że ta wizja wygląda obiecująco, ale samo planowanie nie gwarantuje sukcesu. Śląsk Wrocław potrzebuje konsekwentnej realizacji założeń. Z tego co udało mi się dowiedzieć wynika, że tej konsekwentnej realizacji możemy się po tej grupie inwestorów spodziewać.
Jakoś nie wierzę w te " czary " Kucharskiego. Ten facet nie ma dobrej opinii w świecie piłkarskim i nie chodzi o jego spór z R.Lewandowskim. Bardziej zastanowił bym się nad tym inwestorem z zagranicy.
Z calym szacunkiem, ale raczej masz wielokrotnie mniejszy dostep do informacji kto i z jaką ofertą się zgłosił, więc niech komisja podejmuje mądrą decyzję na podstawie całej swojej wiedzy. Z tekstu wynika, że Kucharski nie ma być liderem tylko ma to być zarządzanie kolektywne, więc jego roli bym nie przeceniał, a osobiście go nieznam, media nie raz przekręcają obraz ludzi i spraw.